There can be your advertisement

300x150

Co jadła Marilyn Monroe: dieta najbardziej pożądanej kobiety w Ameryce

Ta strona jest również dostępna w następujących językach:🇺🇸🇷🇺🇺🇦🇫🇷🇩🇪🇪🇸🇨🇳

Głównym sekretem diety wobec jedzenia jest brak nadmiernego dramatyzowania, przyjemność i zdrowy rozsądek

W 1952 roku Marilyn Monroe przyznała się do swoich "absolutnie dziwnych" nawyków żywieniowych w wywiadzie do magazynu Pageant. Śniadanie z surowych jajek z mlekiem, kolacja z steakem i marchewką oraz deser z lodów i gorącym czekoladą – tak żyła kobieta uważana za wzór piękna. Ale w 2021 roku na aukcjonie w Siegel Auction Galleries pojawiły się jej osobiste książki kucharskie z rękopisnymi notatkami, które ujawniły zupełnie inny obraz odżywiania się gwiazdy. Okazuje się, że prawdziwa dieta Monro była znacznie bardziej zwykła niż opisywana w wywiadach. Która z wersji jest bliższa prawdzie?

Główne punkty artykułu:

  • W wywiadzie z 1952 roku Monroe opisywała ekstremalną białkową dietę i pomijanie obiadów;
  • Zapisy z książek kucharskich pokazują zwykłe trzy posiłki dziennie z kashami i chlebem;
  • Rzeczywista dieta zawierała śniadania z tostami, obiady z makaronem i codzienne desery;
  • Monroe była słodkożerką – każdego dnia jeła lody i lubiła risotto;
  • Jej podejście do odżywiania się było przodujące w czasie: wysokobiałkowe śniadania i proste kolacje.

Dwie wersje jednej diety

„Mówiono mi, że moje nawyki żywieniowe są całkowicie dziwne, ale ja tak nie myślę”, – przyznała się Marilyn w wywiadzie do magazynu Pageant w 1952 roku. Wtedy 26-letnia aktorka dopiero zaczynała zdobywać sławę w Hollywood i gotowała jedzenie na elektrycznej grilce w swoim hotelowym pokoju.

Według niej śniadanie składało się z podgrzanego mleka z dwoma surowymi jajkami, rozbitymi widelcem, plus multivitaminów. „Wątpię, żeby którykolwiek lekarz mógł polecić bardziej wartościowe śniadanie dla pracującej dziewczyny, która spieszy się”, – twierdziła.

Obiad Monroe często pomijała, a kolacja była „niesamowicie prostym”: steak, kawałki baraniiny lub wątroba gotowane w piekarniku elektrycznym, plus cztery-pięć surowych marchewek. „Prawdopodobnie jestem połowę królika”, – żartowała gwiazda.

Ale w 2021 roku na aukcjonie Siegel Auction Galleries wyłożono jej osobiste książki kucharskie z lat 1950 z rękopisnymi notatkami. I tam odkryto zupełnie inny plan odżywiania się.

Co pokazują książki kucharskie

W książkach „The New Fannie Farmer Boston Cooking-School Cook Book” i „The New Joy of Cooking” znaleźliśmy wydrukowany plan odżywiania stworzony dla Monro. Zgodnie z tymi notatkami jej rzeczywisty rytm odżywiania wyglądał następująco:

  • 8:00 – Śniadanie: sok pomarańczowy lub duszone czereśnie, pieczony chleb z masłem, dobrze ugotowana kasha, szklanka mleka lub słabe kawowe.
  • 13:00 – Obiad: jajko, ziemniaki, makaron lub spaghetti z sosem pomidorowym lub masłem, chleb lub tost, gelatyna lub warzony owoc na deser.
  • 18:30 – Kolacja: ryba lub mięso, warzywa, chleb, pudling lub pieczony jabłko na deser.
  • Przekąski: mleko z kruszyną rano i południu, plus eggnog o 23:00.

Słodkożerka, która nie ukrywała swojej słabości

W tym samym wywiadzie z 1952 roku Monroe przyznała się do swojej słabości: „W ostatnich miesiącach pojawiła się u mnie nawyka odwiedzania kawiarni lodów Wil Wright’s po drodze do domu po zajęciach aktorskich”.

Wybaczała to tym, że w ciągu dnia jeła głównie białkowe produkty. Zgodnie z znalezionymi notatkami, desery były rzeczywiście codziennym elementem jej diety: risotto, krem, tapioka, pieczone jabłka.

Na liście zakupów znalezionym w książce kucharskiej znajdowały się: jajka, mleko, kukurydziane płatki, żel, śmietana, chleb, kawa, masło i napój gazowany. Dość zwyczajny zestaw dla młodej kobiety z lat 50.

Zdjęcie ze strony: kuhnyavau.ru

Białkowe śniadania: przewidujące czas

Niezależnie od tego, którą wersję uznać za autentyczną, Marilyn była konsekwentna w jednym – wysokobiałkowe śniadania. Koks z mleka i surowych jajek może brzmieć dziwnie, ale w istocie był to shake białkowy zaledwie kilka lat przed jego wynalezieniem.

„Wątpię, żeby którykolwiek lekarz mógł polecić bardziej wartościowe śniadanie dla pracującej dziewczyny, która spieszy się”, – mówiła. I miała rację: taki śniadanie dawało długotrwałe nasyщение i energię na cały dzień.

Współczesni bodybuilderzy oceniliby jej podejście. Surowe jajka z mlekiem to około 300 kalorii, 20 gramów białka i pełny zestaw aminokwasów. Prawda jest taka, że dzisiaj diety nie rekomendują surowych jajek z powodu ryzyka salmonelii.

Proste kolacje i skomplikowane dania

W wywiadzie Monroe opisywała spartanskie kolacje z mięsem i marchewką. Ale w jej książkach kucharskich znaleźliśmy receptury złożonych francuskich dań: mięso z burgundzkiego, zupa z mózgowców, lasagne.

Ręcznie napisany plan dla mięsa z burgundzkiego i lista składników do bulionu kostnego pokazują, że potrafiła gotować nie tylko steki. Bulion kostny obecnie uznawany jest za superfood dla skóry – być może był jednym z sekretów piękna Monro.

W jej notatkach znajdowała się też lista zakupów: „boczki, pomidory, pomidory, mleko, śmietana i kawa”. Powtórzony „pomidory” wskazuje, że sama tworzyła te listy i naprawdę gotowała.

Dieta dla kamery czy prawdziwe życie?

Dlaczego taka różnica między wersją publiczną diety i osobistymi notatkami? Być może to związanym z obrazem. W latach 50 „dziwna” dieta z surowych jajek brzmiała interesująco i podkreślała niezwykłość gwiazdy.

Co więcej, wywiad odbył się w okresie, gdy Monroe była początkującą aktorką gotującą jedzenie w pokoju hotelowym. Późniejsze notatki mogą odzwierciedlać jej życie w szczycie sławy, kiedy mogła sobie pozwolić na zróżnicowane odżywianie.

„Moje największe troski były wcześniej – zdobyć wystarczająco jedzenia. Teraz muszę się martwić, żeby nie przekroczyć ilości”, – mówiła w tym samym wywiadzie.

Lody jako filozofia życia

Jedna rzecz pozostaje niezmienna w obu wersjach – miłość do lodów. Monroe nie ukrywała, że regularnie pozwalała sobie na słodkości i nie czuła się winna.

„Dobrze, że w ciągu dnia jem prosto, bo w ostatnich miesiącach pojawiła się u mnie nawyka zatrzymywania się w kawiarni lodów po drodze do domu”, – szczerze przyznała się.

To podejście – ścisłe odżywianie w ciągu dnia i dozwolone przyjemności wieczorem – było dość postępowe dla swojego czasu. Monroe intuicyjnie rozumiała zasadę równowagi, o której diety opowiadają dziesiątki lat później.

Lekcje od najbardziej pożądanej kobiety w Ameryce

  • Białko na śniadanie działa. Wysokobiałkowe śniadanie daje energię i nasyщение na długi czas.
  • Prostota to elegancja. Jej kolacje z mięsem i warzywami pokazują, że nie trzeba komplikować.
  • Przyjemność też jest ważna. Monroe nie odmawiała lodów i nie uważała tego za coś złego.
  • Gotować normalnie. Nawet supergwiazda gotowała w domu i tworzyła listy zakupów.

Może głównym sekretem diety Marilyn Monroe nie było konkretnych produktów, ale podejścia do jedzenia – bez nadmiernego dramatyzowania, z przyjemnością i zdrowym rozsądkiem. Zasady, które nadal są aktualne i dziś.

Okładka ze strony: kuhnyavau.ru