There can be your advertisement

300x150

Dlaczego w domach radzieckich było mniej kurzu

Ta strona jest również dostępna w następujących językach:🇺🇸🇷🇺🇺🇦🇫🇷🇩🇪🇪🇸🇨🇳

Przeanalizujmy, co się zmieniło w naszych domach w ostatnich dziesięcioleciach i dlaczego współczesne mieszkania przemieniły się w zbiorniki kurzu

Zapytaj babci, jak często ona wymiatała kurz w młodości, a usłyszysz zadziwiającą odpowiedź: raz w tygodniu, a czasem rzadziej. Dziś kurz się gromadzi dosłownie w ciągu jednego lub dwóch dni, zamieniając czyszczenie w nieskończoną walkę. To nie to, że ludzie wcześniej byli mniej czystopłodni lub nie zauważali brudności. W domach radzieckich rzeczywiście było znacznie mniej kurzu, a to ma całkowicie naukowe przyczyny. Przeanalizujmy, co się zmieniło w naszych domach w ostatnich dziesięcioleciach i dlaczego współczesne mieszkania przemieniły się w zbiorniki kurzu.

Główne punkty artykułu:

  • Domy radzieckie budowano z materiałów, które mniej „kurzowały”;
  • Centralne ogrzewanie działało stabilniej i nie wysuszało powietrza;
  • Meble i tekstylia były z naturalnych materiałów, nie generujących statycznego elektryczności;
  • Mniejsza liczba źródeł kurzu: urządzenia, syntetyczne tkaniny, plastik;
  • Układ mieszkań sprzyjał lepszej naturalnej wentylacji.

Materiały budowlane: gdy jakość była ważniejsza niż szybkość

Domy radzieckie budowano solidnie, z materiałów, które służyły dekady. Ceglany cegła ceramiczna, cementowa szklistość, drewniane podłogi z błękitu — wszystko to prawie nie kurzyło. Nowoczesne materiały budowlane — gazobeton, gipsokarton, laminat — są lżejsze i tańsze, ale stale wypuszczają najmniejsze cząstki.

W szczególności „kurzują” nowoczesne materiały wykończeniowe. Tapety na podłożu flikseliny, dekoracyjna szklistość, napinane sufitu z poli(winylu) — wszystko to źródła mikrocząstek. W czasach radzieckich ściany malowano farbą olejową lub klejono papierowe tapety — nie odrzucały się i nie wypuszczały kurzu.

Nawet cement był inny. Cement radziecki zawierał więcej wapnia i mniej dodatków chemicznych. Był mocniejszy i nie rozbijał się z upływem czasu. Nowoczesne masy budowlane z plastycznościami i przyspieszaczami utwardzania są mniej trwałe i skłonne do tworzenia kurzu.

Ogrzewanie: stabilność wobec oszczędzania

Centralne ogrzewanie w ZSRR działało według zasady „Lepiej przegrzać, niż nie ogrzać”. Grzałki grzały równomiernie cały sezon, utrzymując stabilną temperaturę 20-22 stopni. Wilgotność powietrza przy tym pozostawała komfortowa — 40-50%.

Nowoczesne systemy ogrzewania są bardziej ekonomiczne, ale mniej stabilne. Indywidualne kotły włączają się i wyłączają według termostatu, tworząc zmiany temperatury. Grzałki w nowych domach często są niewystarczająco mocne — deweloperzy oszczędzają na każdym centymetrze kwadratowym metalu.

Przy niskiej wilgotności (15-25% zimą w współczesnych mieszkaniach) kurz łatwo podnosi się do powietrza i długo w nim zawiesza. Przy optymalnej wilgotności 45-50% cząstki kurzu stają się cięższe, szybciej osadzają się i łatwiej je usuwać wilgotną szmatą.

Mebel z drewna w klasie przeciwnie do DSW i MDF

Mebel radziecki produkowano głównie z naturalnego drewna — dębienia, brzozowego, sosnowego. Drewno masowe jest stabilne, nie rozrywa się, nie uwalnia formaldehydu i innych substancji. Wypolerowane powierzchnie łatwiej się myją i nie gromadzą się na nich statyczne ładunki.

Nowoczesny mebel z DSW, MDF i innych materiałów kompozycyjnych stale uwalnia najmniejsze cząstki kleju i drewniane kurzu. Powierzchnie laminowane elektryzują się, przyciągając do siebie kurz. FURNITURA meblowa z plastiku również sprzyja gromadzeniu się statycznego ładunku.

Wykończenie mebla również się zmieniło. W przeszłości sofę pokrywano pileczkami, wełnianymi tkaninami, skórzonymi materiałem na podłożu tkaninowym. Te materiały się nie elektryzowały i nie przyciągały kurzu. Nowoczesny mebel często jest z syntetycznych tkanin, które działają jak magnes dla kurzu.

Projekt: Paweł Foteev

Tekstylia: naturalne włókna wobec syntetyki

W radzieckich mieszkaniach dominował naturalny tekstylia: bawełniane i lniane zasłony, wełniane dywanów, poduszki z pióra. Materiały naturalne nie tworzą statycznego elektryczności i mniej przyciągają kurz.

Współczesne mieszkania pełne są syntetyki: poliesterowe zasłony, akrylowe kocyki, syntetyczne poduszki, dywany z polipropylenów. Wszystkie te materiały silnie się elektryzują, szczególnie w suchym powietrzu ogrzewanych pomieszczeń.

Syntetyczne tkaniny również są skłonne do „pilowania” — tworzenia małych kłębków, które odrywają się i przemieniają się w kurz. Odzież z poliesteru i akrylu również aktywnie „ścinają” mikrowłókna, пополniając zapas domowego kurzu.

Mniej źródeł kurzu

W radzieckim mieszkaniu było znacznie mniej przedmiotów, które mogą produkować kurz. Żadnych drukarek, które wyrzucają cząstki tonera. Żadnych komputerów z wentylatorami, które podnoszą kurz. Żadnych licznych gadżetów w plastikowych obudowach.

Bytowa technika była mało i prosta. Lodówka, telewizor, odbiornik radiowy — wszystko z metalu i szkła, bez plastikowych detali, które z upływem czasu rozpadają się. Nowoczesne mieszkanie pełne jest elektroniki, każde urządzenie — potencjalne źródło kurzu.

Kosmetyków i bytowej chemii było mniej. Żadnych odświeżaczy powietrza, antystatów, poliroli. Wiele z tych środków zawiera najmniejsze cząstki, które osadzają się na powierzchniach i tworzą dodatkowy kurz.

Projektowanie i wentylacja

Mieszkania radzieckie projektowano z uwagi na naturalną wentylację. Okna były ustawione tak, aby tworzyć przepływy powietrza, które wypychały kurz na zewnątrz. Szerokie podokienne półki i głębokie okna sprzyjały lepszej cyrkulacji powietrza.

Wysokie sufity (2,7-3,2 metra w porównaniu do współczesnych 2,5 metra) dawały powietrzu więcej miejsca do cyrkulacji. Kurz podnosił się w górę i tam rozpraszał się, a nie wisiał na poziomie oddechu.

Przez systemy wentylacyjne w domach radzieckich były szersze i skuteczniejsze niż współczesne. Tworzyły dobre przepływy powietrza, które wciągają kurz z mieszkań. W nowych domach kanały wentylacyjne często są niewystarczające lub w ogóle nie działają.

Inny skład kurzu

Kurz domowy w ZSRR składał się głównie z naturalnych składników: cząstki skóry, włosów, pyłku roślin, kurz z ulicy. Taki kurz jest cięższy niż syntetyczny, szybciej osadza się i łatwiej go usuwać.

Nowoczesny kurz zawiera wiele sztucznych składników: mikroplastik z odzieży i mebli, cząstki tonera, włókna syntetycznych tkanin, związki chemiczne z bytowej chemii. Ten kurz jest lżejszy, dłużej wisi w powietrzu i trudniej go usuwać.

Tryb życia i czyszczenie

Radzieckie gospodyńki czyściły systematycznie, ale rzadziej. Ogólne czyszczenie raz w tygodniu zawierało wilgotne mycie wszystkich powierzchni, mycie podłóg, wstrząsanie dywanów. Takie czyszczenie jest skuteczniejsze niż codzienne powierzchniowe mycie kurzu.

Pusty zbiornik był rzadkością, więc podłogi myto wilgotną szmatą lub szwabrami. Wilgotne czyszczenie zbiera kurz lepiej niż pusty zbiornik, który może podnosić go do powietrza przez nieidealne filtry.

Dywanów regularnie wypychano na zewnątrz i wstrząsano — całkowicie czyszczyło je z kurzu. Nowoczesne czyszczenie dywanów w domu jest mniej skuteczne.

Środowisko ekologiczne

W miastach było mniej samochodów, więc mniej spalin i cząstek z odbicia opon i hamulców. Zakłady przemysłowe choć zanieczyszczały powietrze, ale wyrzucały głównie gazy, a nie drobnoziarnisty kurz.

Nowoczesne miasta produkują ogromną ilość mikrokurzu: od auta, budowy, demontażu budynków. Ten kurz przenika do mieszkań nawet przez zamknięte okna i osadza się na wszystkich powierzchniach.

Co można zmienić dziś

  • Utrzymywać wilgotność 45-50% przy użyciu nawilżaczy;
  • Wybierać meble i tekstylia z naturalnych materiałów;
  • Częściej wentylować pomieszczenia;
  • Używać środków antystatycznych dla syntetycznych powierzchni;
  • Regularnie wymieniać filtry w klimatyzatorach i oczyszczaczach powietrza;
  • Wykonywać wilgotne czyszczenie częściej niż suche.

Ale najważniejsze to zrozumienie, że współczesny poziom zapylonych mieszkań to cena wygody i różnorodności materiałów. W pełni pozbyć się kurzu nie da się, ale można znacznie ograniczyć jego ilość, znać przyczyny jego pojawiania się.

Okładka: projekt graficzny Pawła Foteeva