There can be your advertisement

300x150

Gazowa rura na kuchni — nie przysąd: jak przekształciliśmy problem w stylowe rozwiązanie

Ta strona jest również dostępna w następujących językach:🇺🇸🇷🇺🇺🇦🇫🇷🇩🇪🇪🇸🇨🇳

N even „król rur” może stać się punktem wyjścia do stworzenia unikalnego i funkcjonalnego wnętrza

Kontynuujemy nasz program remontowy „Remyntowy Ruch”! W drugim odcinku kontynuujemy przemianę stalinowej mieszkania serii 205 z ekspertem w dziedzinie remontów, Ksenią Szachmatową. W pierwszym odcinku zapoznaliśmy się z mieszkaniem, oceniliśmy zakres przyszłych prac i zadaliśmy ambitne cele — utrzymanie budżetu na poziomie 3 milionów rubli. Teraz przed nami prawdziwy wyzwanie: co zrobić z ogromną gazową rurą na kuchni?

Występuje w każdej typowej kuchni starego funduszu — nieelegancka, masowa, psująca cały wystrój. Gazowa rura — prawdziwy koszmar projektanta i problem właściciela. Szczególnie gdy mowa nie o zwykłej rurze, tylko o „królu rur” o średnicy 7 centymetrów, jak w naszej stalince. A co jeśli przekształcić minus w plus? Znaleźliśmy rozwiązanie, które nie tylko ukryło problem, ale również zwiększyło funkcjonalność kuchni. Dziś dzielimy się tym doświadczeniem.

Obejrzyj wszystkie odcinki Remyntowego Ruchu tutaj:

  • Odcinek 1: Kupiliśmy zniszczoną stalinę – co poszło nie tak?
  • Odcinek 2: Przeplanowanie: jakie rozwiązanie uratowało naszą stalinę?
  • Odcinek 3: Błędy w remoncie, które będą kosztować drogo.
  • Odcinek 4: Jak utrzymać się w budżecie 3 mln? Czysta wykończenie.

Główne punkty artykułu:

  • Ukrycie gazowej rury jest legalne, bez naruszenia wymagań służb gazowych;

  • Fałszywa ściana z dostępem przez szafki i specjalny fartuk-kupa rozwiązuje problem;

  • Rozszerzenie ściany o 20 cm pozwoliło zwiększyć użyteczne powierzchni kuchni;

  • Konstrukcja z rozsuwającym się fartukiem jest tańsza niż się wydaje, jeśli zbudować ją samodzielnie;

  • Poprawne planowanie pozwoliło zintegrować gazową rurę w projekt bez utraty funkcjonalności.

Poznanie wroga: co to jest „król rura”

W typowych mieszkaniach starego funduszu gazowe rury są często grube i nieeleganckie. To, z czym mieliśmy do czynienia w stalince, przekroczyło wszystkie oczekiwania. Wyobraź sobie nie tylko gazową rurę, ale prawdziwego monstrata o średnicy około 7 centymetrów, dumnie wznoszącego się na ścianie kuchni. Gdy po raz pierwszy zobaczyliśmy tę konstrukcję, zrozumieliśmy: bez poważnego rozwiązania tu nie obyło się.

„Nie tylko gazowa rura, ale też taki król rura”, — tak opisaliśmy nasze odkrycie. I to nie przesada. Zwykłe dekoracyjne pudełka i osłony tu nie pomogłyby — potrzebował kompleksowego podejścia.

Dlaczego nie można po prostu zamurzyć rurę?

Pierwsze, co przychodzi do głowy — po prostu zasłonić rurę płytą gipsokartonową i zapomnieć o jej istnieniu. Ale to bardzo poważne naruszenie zasad bezpieczeństwa gazowego. Główne wymagania służb gazowych — rura musi być dostępna do kontroli na całej długości. Jeśli podczas kontroli inspektor okaże się, że nie ma dostępu do rury, możesz otrzymać poważne mandaty i polecenia o usunięcie konstrukcji.

Jeszcze jedno podejście, które często przychodzi do właścicieli mieszkań — całkowite wycofanie się z gazu i przejście na elektryczną płytę. Taki wariant rzeczywiście możliwy: „Odłączyć mieszkanie od gazu i postawić elektryczną płytę, by całkowicie zamurzyć tę rurę, żeby nikt jej nie serwował... Tak robione jest oficjalnie poprzez rezygnację, poprzez Mosgas”.

Ale ten kierunek ma istotny wadliwy — będzie wymagać zwiększenia mocy elektrycznej przypisanej do mieszkania, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i biurokratycznymi procedurami. Dlatego postanowiliśmy szukać innego wyjścia.

Nasze rozwiązanie: fałszywa ściana z inteligentnym dostępem

Po długich dyskusjach i konsultacjach z ekspertami doszliśmy do eleganckiego rozwiązania — zwiększyć grubość ściany, stworzyć coś w rodzaju fałszywej konstrukcji, wewnątrz której rura zostanie ukryta, ale zachowany będzie pełny dostęp do niej:

„Pierwsze, co się tutaj wydarzy — ściana zwiększy się o 20 cm. Czyli tu będzie trochę więcej miejsca. Całą ścianę zasłoniemy płytą gipsokartonową, mamy jakby fałszywą ścianę. Z dostępem! Będzie dostęp na całej wysokości, czyli rura będzie całkowicie dostępna”.

To podejście ma kilka korzyści:

  • Rura staje się niewidoczna, ale nadal dostępna do kontroli;

  • Zwiększenie grubości ściany daje dodatkowe miejsce do rozmieszczenia kuchennej techniki;

  • Konstrukcja całkowicie spełnia wymagania służb gazowych.

Jak zorganizować dostęp do rury?

Główny problem — jak uczynić rurę jednocześnie niewidoczną i dostępną? Opracowaliśmy dwupoziomową system dostępu:

  • Na dolnej części — przez kuchenne szafki. Tutaj planujemy standardowe szafki podłogowe, przez które zapewniony będzie dostęp do dolnej części rury.

  • Na górnej części (nad powierzchnią roboczą) — rozwiązanie tutaj szczególnie interesujące. Postanowiliśmy użyć nietypowego elementu — rozsuwany fartuk:

„Widzieliście kiedyś takie właśnie popularne trend — to może nazywać się fartuk-kupa? To są takie płytki, które się przesuwają. Chciałbym zrobić taki fartuk”.

Fartuk-kupa to rozsuwane płytki, które instalowane są w miejscu tradycyjnego kuchennego fartuku. Pozwalają łatwiej uzyskać dostęp do ukrytej za nimi rury do kontroli i jednocześnie wyglądają jak nowoczesny element projektu.

Oszczędność bez utraty jakości

Kiedy po raz pierwszy zaproponowaliśmy pomysł fartuka-kupy, pojawiło się uzasadnione pytanie: „To nie drogo?” Zdaje się, że gotowe rozwiązania od firm meblowych mogą kosztować dużo. Ale znaleźliśmy sposób na oszczędność:

„Jeśli się zmusić do samodzielnego wykonania, po prostu kupić ten mechanizm i ustawić na nim ścianowe płytki, a nie to, co sprzedaje firma meblowa w gotowej wersji, myślę, że to nie będzie tak bardzo drogo, jak się wydaje”.

Do realizacji tej idei musieliśmy wprowadzić jeszcze jedną zmianę w standardowej geometrii kuchennym:

„Dla tego tutaj zrobimy rozszerzoną blachę — nie 60 cm, ale raczej 70 lub może nawet 75, bo tu będzie nasza przystawka. Fartuk będzie się przesuwać w ten sposób, a jego powierzchnia też musi mieć swoją powierzchnię, a nie pusty przestrzeń”.

Jak rura wpłynęła na całe planowanie kuchni

Rozwiązanie z gazową rurą zmusiło nas do przeoczenia całej planowania kuchni. W szczególności napotkaliśmy problem z rozmieszczeniem wysokich szaf dla lodówki i piekarnika:

„Tu mamy to 119 cm, od tego do tamtego. Aby postawić dwa szafy po 60 cm, żeby w nich mieściła się lodówka i piekarnik obok siebie, czyli tutaj lodówka, tu piekarnik z mikrofalówką, kolumna, potrzebujemy co najmniej 120 cm. A jeszcze lepiej byłoby 122 cm, żeby był choć trochę zapasu”.

Aby rozwiązać ten problem, przyjęliśmy radikalny krok — nieco zwiększyć przestrzeń poprzez demontaż części ściany. Odkryliśmy, że część ściany była wykończona płytą gipsokartonową z odstępem około 4 cm:

„Jeśli tu jest taki odstęp czterech centymetrów... to gipsokarton. Robiono remont, takie były technologie, tacy byli mistrzowie, nie chcieli wyrównać. Myślę, że ponieważ ten cegła trzeba dużo potraktować tynku, by go wyrównać po sztywnikach. Ludzie po prostu zasłonili gipsokartonem”.

Demontaż tego gipsokartonu dał nam cenne centymetry do rozmieszczenia mebli kuchennych.

Podokienne jako część kuchni

Jeszcze jedno ciekawe rozwiązanie, które wymyśliliśmy — integracja podokiennej i blachy:

„Blacha, która zostanie zintegrowana zamiast podokiennej, czyli najprawdopodobniej nie sztuczny kamień, będzie akrylowa blacha, zamówimy ją”.

Ale tutaj również trzeba było rozwiązać geometryczne zadanie. Podokienne samo w sobie były dość szerokie — około 50 cm:

„Rozumiecie, podokienne bardzo szerokie, podokienne 50 cm samo w sobie. Robić jeszcze 60 cm blachy, jak zwykle standard, to trochę głupie”.

Dlatego zdecydowaliśmy się na blachę już w strefie okna — około 30 cm, by zachować możliwość otwierania okna i nie tworzyć nadmiarowej głębokości:

„Nie będziemy mogli nawet otworzyć okna, jeśli będzie bardzo szeroka tu jeszcze blacha. Dlatego zrobimy ją 30 cm w tej strefie”.

To rozwiązanie nie pozwalało rozmieszczyć wanny przy oknie, jak często robi się w nowoczesnych wnętrzach, ale zachowało funkcjonalność i praktyczność.

Ostateczne szczotki: lustrzane paneli do wizualnego rozszerzenia

Aby kompensować utratę przestrzeni z powodu rozszerzenia ściany z gazową rurą, postanowiliśmy dodać projektowe rozwiązanie, wizualnie rozszerzające przestrzeń:

„Wzruszenie w myślach, pomyślałam, jakby pięknie wykorzystać ścianę za stolowym obszarem i zaproponować lustrzaną tablicę. Jest ona prawie naprzeciw okna, prawie symetryczna, ale nadal widać dużo, że światło wpada na ścianę. Jeśli tu będzie lustrzana tablica, światła będzie jeszcze więcej, odczuwa się, że stół znajduje się obok okna”.

Lustrzane powierzchnie — klasyczny sposób na wizualne rozszerzenie przestrzeni. W naszym przypadku lustrzana tablica nie tylko spełnia funkcję dekoracyjną, ale również pomaga kompensować niedobór naturalnego światła, odbijając światło z okna.

Co w rezultacie?

Przekształcenie problematycznej gazowej rury w funkcjonalny element kuchni wymagało kompleksowego podejścia. Nie tylko ukryliśmy rurę, ale przeanalizowaliśmy całą planowanie kuchni, dodając elementy, które jednocześnie rozwiązują praktyczne zadania i wyglądają stylowo.

Ważne jest zrozumienie, że takie rozwiązania wymagają indywidualnego podejścia. To, co zadziałało w naszej stalince, może wymagać adaptacji dla innych mieszkań. Jednak podstawowe zasady — tworzenie fałszywej ściany z dostępem do rury przez kuchenne szafki i rozsuwany fartuk — mogą być stosowane w wielu przypadkach.

I jeszcze jeden ważny punkt: wszystkie nasze rozwiązania całkowicie spełniają wymagania służb gazowych, co gwarantuje nie tylko estetykę i funkcjonalność, ale też bezpieczeństwo. Bo w remoncie nie ma nic ważniejszego niż połączenie estetyki i praktyczności z przestrzeganiem wszystkich norm i zasad.

Więc jeśli w twojej kuchni jest gazowa rura, która psuje cały wystrój — nie opuszczaj ręk. Nawet „król rura” może stać się nie problemem, ale punktem wyjścia do stworzenia unikalnego i funkcjonalnego wnętrza.