There can be your advertisement

300x150

To, co denerwuje projektanta: 8 najbardziej uciążliwych sytuacji

Ta strona jest również dostępna w następujących językach:🇺🇸🇷🇺🇺🇦🇫🇷🇩🇪🇪🇸🇨🇳

Profesjonalista podzielił się swoim bólem

Niezależnie od tego, jak bardzo kochamy swoją pracę, każdy z nas ma pewne chwile, które nas wypalają. W każdej dziedzinie są swoje szczegóły i irytujące czynniki. Dziś postanowiliśmy dowiedzieć się, co denerwuje projektantów.

Władysław Kislenko ze studia Ky-de Architects zebrał najbardziej denerwujące sytuacje w pracy projektantów.

Władysław Kislenko
Wizualizator, projektant wnętrz

Ekonomiczne podkłady

Kiedy wykonany jest świetny projekt, a klient zatrudnia nieuczciwych lub nietalentowanych wykonawców, cała praca projektanta idzie na marne.

Były przypadki, gdy przychodziło się na palcach tłumaczyć, jak montować ukryty płytkowy i jak kleić szkło-tekstyl. Trzeba było nawet udowadniać, że szkło-tekstyl to konieczność. Klient myśli, że jeśli zaoszczędzi na wykonawcy, to oszczędzi też na remoncie. Niestety, zły wykonawca psuje dobry materiał i trzeba płacić dwa razy.

Uda się na jutro?

Dlaczegoś ludzie sądzą, że projekt można wykonać w kilka dni. Ale przyspieszamy złośliwe. Projektowanie to długotrwała praca, która nie będzie gotowa jutro, w przyszłym tygodniu czy nawet za miesiąc (bardzo rzadkie wyjątki).

Foto Cottonbro: PexelsFoto Cottonbro: Pexels
Poprawki radi poprawek

Po zapoznaniu się z projektem bywa tak, że klient dzwoni i mówi, że wszystko jest super, ale pokrywa na łóżku trzeba zrobić nieco jaśniejszą. Na etapie wizualizacji odcienie nie odgrywają dużej roli, ale mimo to poprawki wydłużają czas projektu. Na etapie realizacji zawsze robione jest malowanie, aby ostatecznie ustalić kolor.

Ekspercka ocena

Bywa tak, że przychodzimy do znanych i od razu zaczyna się: „A właśnie my samodzielnie zrobiliśmy remont, ty jesteś projektantem, ocenisz, jak ci się podoba”. Wierzcie, to bardzo widoczne, gdy remont przebiega bez udziału projektanta. W takich przypadkach staramy się odpowiedzieć bardzo taktownie, ale to wszystko denerwuje.

Niejasne formułowanie

„Chcę beżowy интерьер, w miękkich kolorach i w nowoczesnym stylu” – to zamówienie o niczym. To wszystko abstrakcyjne i niezrozumiałe. Klasyczny styl, loft, minimalizm – wszystko to można przedstawić w nowoczesnym stylu. Potrzebna jest choćby jakakolwiek konkretka. Aby zrozumieć życzenia klienta, mamy szczegółową ankietę. Prosimy też o kilka analogów od klienta z wyjaśnieniem, co mu się podoba na konkretnym przykładzie. Jeśli klient nie może się zdecydować, to podobieramy na własny gust i na etapie omawiania odrzucamy zbędne.

Foto Thirdman: PexelsFoto Thirdman: Pexels
Długi czas odpowiedzi na poprawki

Aby projekt szedł zgodnie z harmonogramem, prosimy klientów o opinię w ciągu dwóch dni, a czasem odpowiada się po trzech miesiącach. Najdłuższy projekt trwał dwa lata (to tylko etap projektowania) – są podejrzenia, że remont potrwa kilka lat.

Telefony w niepracujący czas

Niezależnie od tego, że dokładnie przepisujemy w umowie godziny pracy i dodatkowo omawiamy je, dzwony w sobotę o 21:00 są dość częste.

Remont równocześnie z projektem

To częsty żądanie, ale ważne jest nie poddawać się klientowi, ponieważ w czasie projektowania mogą się zmieniać rzeczy: jeśli ścianka jest już zbudowana, a później okazuje się, że coś nie mieści się w niej, trzeba wszystko przeprojektować za koszt klienta. Mój porad: zaczynaj remont dopiero po uznaniu projektu.