There can be your advertisement

300x150

5 błędów w remoncie skandynawskiej dwushki

Ta strona jest również dostępna w następujących językach:🇺🇸🇷🇺🇺🇦🇫🇷🇩🇪🇪🇸🇨🇳
Nasi bohaterowie dzielą się swoim doświadczeniem, byście uczyli się na cudzych błędach, a nie na własnych

Niedawno opowiadaliśmy o mieszkaniu blogerów Kasi i Kasi. młodzież samodzielnie przygotowała wszystkie rysunki, przygotowała projekt wykończenia i kupiła wszystkie materiały. Ale nie wszystko było tak proste: tu też nie udało się ominąć błędów. Opowiadamy, na co warto zwrócić uwagę, gdy zatrudniasz budowlaną drużynę.

Nieprawidłowo zainstalowano przełączniki w korytarzu

Chłopaki zaprojektowali kilka scenariuszy oświetlenia i nawet przewidzieli dwuklawisze przełączniki przy drzwiach wejściowych i w łazience, aby włączać światło na jednym końcu korytarza i wyłączać w innym, bez powrotu. Ale po remoncie okazało się, że nie wszystkie lampki włączyły się i jedna nie działała.

Rozwiązanie: zawsze wcześniej omawiaj wszystkie scenariusze oświetlenia z elektrykiem i kontroluj jego pracę. Podczas remontu można jeszcze poprawić takie błędy.

Lampki okazały się niskiej jakości

Jedna z lamp w łazience się roztopiła, i teraz trzeba będzie wymienić wszystkie (chłopaki kupowali lampki w zestawie). Przy tym otwory w sufitach naciągowych były robione właśnie pod te lampki, więc też trzeba będzie przetiągnąć sufit.

Rozwiązanie: zawsze sprawdzaj sprzęt przed zakupem – czytaj opinie w Internecie. Nawet jeśli to taka drobna rzecz, jak lampki.

Zła wyrównana ściany

Podczas remontu robotnicy wykonywali w korytarzu wgniatkę dla szafy-kupe. Ale źle wyrównali ściany, i powstał mały luz między sufitem i szafą, który musiał się zakryć kozyrkiem.

Rozwiązanie: zawsze ponownie sprawdzaj pracę budowników, żeby potem nie żalić się o nic.

Nieprawidłowo wykonano wypustkę pod kran

W łazience Kasia z Kasią wykonały wypustkę pod standardowy kran. A potem w sklepie przypadkiem zobaczyli nietypową systemu prysznicową i postanowili ją kupić. Okazało się, że ta wypustka nie pasuje do tej systemu.

Rozwiązanie: najpierw kupuj sanitarię, a potem już robić wypustki.

Nieostrożny szew płytki i laminatu

Robotnicy przyczepili płytki bezpośrednio do laminatu, który położono jednym konturem. Z powodu zmian temperatur podłoga czasem „chodzi”. Tak się stało: zimą podłoga nieco się skróciła, i szpachla, którą przykręcano płytki, pękła. Kasi nawet przyšło się ją przetnąc, a między podłogą i płytką został niewygodny luz.

Rozwiązanie: nie bój się zadawać pytań budownikom i częściej przyjeżdżaj na miejsce budowy, aby sprawdzić jakość pracy.