There can be your advertisement

300x150

Kołowe domy na Nieżynskiej i Dovgienka: sovietowski eksperyment w architekturze

Ta strona jest również dostępna w następujących językach:🇺🇸🇷🇺🇺🇦🇫🇷🇩🇪🇪🇸🇨🇳

Kompromis między oszczędnością a pięknością, między typowym a wyjątkowym

Wyobraź sobie: rok 1972, Moskwa przygotowuje się do Olimpiady-80, a w okolicach Oczykowo-Matwiejevo pojawia się coś niezwykłego – dziewięcioenergetyczny domek w kształcie koła. Architekt Eugeniusz Stamo i inżynier Aleksander Markelow postanowili rzucić wyzwanie szarości typowych paneli i stworzyć coś, co moskwicze od razu nazwali „pączkiem”. Historia tych domów to opowieść o sovietzkich marzeniach, kompromisach i o tym, jak zwykła matematyka może przekształcić banalne zabudowanie w architektoniczny fenomen.

Główne z artykułu:

  • Dwa kołowe domy zostały zbudowane na podstawie projektu architekta Eugeniusza Stamo i inżyniera Aleksandra Markelowa – pierwszy w 1972 roku na Nieżynskiej, drugi w 1979 roku na Dovgienka;
  • Panele zostały ustawione z maksymalnie dopuszczalną odchylką 6 stopni, co pozwoliło „zakrąglić” typową dziewięcioenergetyczną nieruchomość w pierścień o średnicy 155 metrów;
  • W domu na Nieżynskiej było 913 mieszkań, w domie na Dovgienku – 936 mieszkań i 26 wejść;
  • Pierwotnie planowano olimpijską osiedle z pięciu domów-kół, ale projekt okazał się zbyt kosztowny;
  • W tych domach nagrywano filmy „Kurier”, „Moskwa nie wierzy łzom” oraz wiele odcinków „Fityla”.

Urodzenie pomysłu: kiedy nudę rodzi genialność

Początek lat 70. Moskwa budowana jest z typowych paneli – tych samych, praktycznych, ale śmiertelnie nudnych. Eugeniusz Stamo, absolwent MARHI z 1936 roku, uczeń Lwa Rudneva, już sławny jako jeden z twórców Kręgosłupa Kremlowa. Ale teraz przed nim stał inny problem – ożywienie masowej zabudowy mieszkaniowej.

W warsztacie nr 3 instytutu Mosprojekt-1 szukano sposobu na utworzenie architektonicznej dominacji okolicy przy minimalnych kosztach. Materiały te same, technologie te same, budżet ograniczony. A co jeśli wziąć zwykły panel i... zginać?

Stamo i Markelow odkryli, że maksymalny kąt przy złączeniu paneli nie może przekraczać sześciu stopni. Umieszczając bloki pod takim kątem, można było zawinąć w pierścień budynek z pary dziesiątek wejść. Matematyka prosta, a wynik – rewolucja.

Pierwszy „pączek”: eksperyment na Nieżynskiej

Pierwszy kołowy domek pojawił się w 1972 roku pod adresem Nieżynska, 13 w okolicach Oczykowo-Matwiejevo. Średnica pierścienia – 155 metrów, 913 mieszkań, 26 wejść, sześć łuków dla wejścia do wewnętrznej działki.

Dla moskwiczy było to cuda. Otrzymanie mieszkania w kołowym domu uważano za dużą przewagę. Na Nieżynskiej było dużo obywateli zagranicznych, im przyznawano trzykomnatne mieszkania, a po ich wyjeździe otrzymywano już zwykli moskwicze.

Ale życie w „pączku” okazało się nieco trudne. W mieszkaniach nie ma kwadratowych pokoi, wszystkie są trapezowate. To dlatego, że zewnętrzna część domu jest dłuższa niż wewnętrzna. Szafka w rogu nie może być postawiona – widać poważne zniekształcenia.

Zdjęcie ze strony: tgstat.ruZdjęcie ze strony: tgstat.ru

Wielkie plany i olimpijskie marzenia

Sukces pierwszego domu podburzył architektów i władze. Zgodnie z planem w Moskwie miał powstać olimpijski kompleks z pięciu domów-kół – symbol olimpijskich pierścieni przed rozgrywkami w 1980 roku.

Na pewno czasem władze myślały o zasiedleniu kołowymi domami całej Moskwy – tak nowoczesny i żywy wydawał się projekt architektoniczny tych budynków. Wyobraź sobie stolicę, pokrytą gigantycznymi „pączkami”!

Ale marzenia zderzyły się z rzeczywistością. Eksperyment okazał się kosztowny, budowa skomplikowana. Projekt był drogi i w końcu zbudowano tylko dwa domy.

Drugi „bliźniak”: domek na Dovgienku

Bliźniak pierwszego domu pojawił się dopiero po siedmiu latach, w 1979 roku, za rok przed Olimpiadą-80 pod adresem Dovgienka, 6 w okolicach Ramenki. Miał 9 pięter, 936 mieszkań i 26 wejść.

Stary mieszkańców mówią, że znaleźć odpowiedni wejście w tym domie to zadanie nie z najłatwiejszych. I to niezaskoczne – kiedy wszystkie wejścia wyglądają tak samo i są rozmieszczone w okrągłym kierunku, orientacja jest naprawdę trudna.

Zdjęcie ze strony: welemudr.mirtesen.ruZdjęcie ze strony: welemudr.mirtesen.ru

Zwycięska sława „pączków”

Nieunikalne domy nie mogły zostać niezauważonymi przez kinematografistów. W tych domach nagrywano filmy: „Kurier”, „Tragedia w stylu rock”, „Artyści z Grzegorza” i wiele odcinków „Fityli”, a kołowy domek można zobaczyć w końcowych kadrze znanej sovietzkiej filmu „Moskwa nie wierzy łzom”.

Jeden z mieszkańców opowiedział: „Wiosną 78 roku, późnym wieczorem prosili włączyć światło w mieszkaniach, okna których wychodziły na działkę. I te kołowe panoramiczne kadry światłujących okien widzisz na końcowych tytułach filmu”.

Życie w kole: zalety i wady

Lata wykazały wszystkie szczegóły życia w kołowych domach. Mieszkańcy mówią, że forma trapezowata pokoi prawie nie jest widoczna, ale sprawia problemy przy remoncie. Meble trzeba dobierać szczególnie starannie.

Ale są i zalety. Wewnętrzna działka całkowicie jest chroniona przed hałasem i wiatrem miast. Działka nie będzie przejazdowa – wejść do niej można tylko przez łuki, co daje specjalne poczucie bezpieczeństwa.

Dziedzictwo architektoniczne i nowoczesność

Nieсмотря na wszystkie słabe strony projektu, po pół wieku badacze architektury nazywają go przewidującym swoje czasu i rzucają porównania z nowoczesną siedzibą firmy Apple w Kalifornii.

Bývaly główny architekt Moskwy Mikołaj Posochin ocenił wkład Eugeniusza Stamo w wygląd stolicy na tym samym poziomie co Wacław Bazyliusz, Mateusz Kazakov i Aleksiej Szczusiew.

Los eksperymentu

Po zakończeniu budowy domów na Dovgienku eksperyment został wstrzymany i nie weszły one do serii budynków. Zbyt drogo, zbyt trudno, zbyt niezwykle dla masowej budowy.

Wśród mieszkańców legendarnych domów obiegują plotki, że „pączek” na Dovgienku planują zdemolować. Ale na ten moment nie ma potwierdzeń. „Dziewięcioenergetyczne domy są niekorzystne do rozdzielenia i demontażu. Myślę, że teraz mieszkańcy mogą spać całkowicie spokojnie”, – uspokaja architekt Sergiej Tkaczenko.

Lekcje historii

Historia kołowych domów to historia o tym, jak sovietyczni architekci starali się znaleźć kompromis między oszczędnością a pięknością, między typowym i wyjątkowym. Kołowy domek na ulicy Nieżynska – dzieło epoki. Mimo niezwykłego kształtu, to zwykły panelowy dom dziewięcioenergetyczny.

Dzisiaj te domy stały się pamiątką epoki, kiedy architekci jeszcze mogli eksperymentować w ramach masowej budowy. Szczególnie niezwykły kołowy dom mieszkaniowy wyglądał na początku lat 70. Wtedy nic podobnego nie budowano.

Dwa moskiewskie „pączki” pozostały jedynymi w swoim rodzaju – świadkami czasu, kiedy sovietzka architektura próbowała być nie tylko funkcjonalna, ale też odważna. Udowodnili: nawet w ramach surowych ograniczeń można stworzyć coś niespodziewanego, jeśli podejść do zadania twórczo i nie bać się eksperymentów.

Okładka ze strony: kasheloff.ru